Dzień po świętowaniu Dnia Niepodległości dwie klasy z naszej szkoły stanęły naprzeciwko siebie, próbując się w żołnierskiej rywalizacji. Rozgrywek były 4. W pierwszej 19 osobowe drużyny zdobywały teren. Raz z jednej, potem z drugiej strony. W drugiej trzeba było zająć budynek, by za chwilę go bronić. W trzeciej w tyralierze – podejście ze strzelanką coraz bliżej. W czwartej z kolei trzeba było zdobyć autobus. Potem zdanie broni, przebranie się w suche … buty i walka z dymem przy smażeniu kiełbasek. I jak to z dymem bywa leci on zawsze w twoją stronę. Zespół niebieskich – jakby po zdjęciach nie można było poznać – składał się z klasy 3aBS, a czerwonych z 2bT.