W dzień dziecka na kajaki klasa 3b się wybrała, a rzecz się w okolicach Orla działa. Wszyscy pozytywie nastawieni na zwiedzanie rodzinnych i mniej rodzinnych okolic oraz korzystania z przebywania wśród przyrody. W urokliwym zakątku świata u Państwa Toruńczaków, po krótkiej odprawie oraz dobraniu doświadczeniem załóg. Rozpoczęli swoją przygodę z kajakarstwem, niektórzy pierwszy raz siedzieli w kajaku, ale byli bardzo dzielni.

Rzeka Reda na tym odcinku jest bardzo spokojna i szeroka, trasa uważana za łatwą. Jednak, gdzie woda zawsze, może dziać się nie jedna przygoda. Początkowo niepowodzenia w sterowaniu kajakiem, powodowały dużo emocji wśród uczestników. Za każdym zakolem rzeki płynęło się lżej i przyjemniej, a przyroda odkrywała przed nami swoje piękno. Po minięciu bardzo ładnej i sporej przystani ORP w Orlu, próbowaliśmy namówić konie do uśmiechu, a krowy aby zaryczały, niestety skończyło się to niepowodzeniem ? Płynąc dalej napotkaliśmy rybaków, którzy kończyli poranne łowienie i po około 3 km w kajaku ukazało się nam jezioro Orle. Jest to obszar chronionego krajobrazu Pradoliny Redy-Łeby.

Po przerwie na drugie śniadanie na bardzo nowocześnie zagospodarowanym turystycznie cyplu ruszyliśmy w drogę powrotną. Zgranie kajakarzy było lepsze i powrót okazał się szybszy niż się spodziewaliśmy, stąd znalazł się czas na relaks, grę w siatkówkę i oczywiście wspólne ognisko. To był zdecydowanie bardzo udany spływ.