Na IX miejscu, w połowie stawki zakończyliśmy tegoroczną rywalizację na Mistrzostwach Polski w Sztafetowych Biegach Przełajowych. Z połową Polski wygraliśmy, a z połową przegraliśmy. Tegoroczna konkurencja okazała się wyjątkowo silna. O ile w powiecie i województwie wychodziliśmy na prowadzenie nieco słabszymi zawodnikami, tak w Tomaszowie Lubelskim najmocniejszymi zawodnikami notowaliśmy straty.
Cóż rocznik, rocznikowi nierówny. Patrząc po osiągniętych na poszczególnych zmianach czasach to wszyscy nasi biegacze zeszli poniżej 3,36 min / 1200 m (3 min/km). Czyli bardzo mocno. Jednak sztafeta z Bytomia, która wygrała, pobiegła średnio o 20 sekund szybciej. Byli poza zasięgiem dla wszystkich.
Na zawody nie pojechaliśmy w pełnym składzie. Olek na obozie kadry, Antoni również nie mógł z nami pojechać. Brakowało nam jego dobrego ducha. W pełnym składzie można by było powalczyć o miejsce na podium, ale czy skutecznie, ciężko powiedzieć. Walka o 2, 3 i 4 miejsce toczyła się do samego końca.
Skład naszej sztafety: Maciej Toczek, Oliwier Mocarski, Mateusz Zakrzewski, Szymon Ziemann, Kacper Małaszycki, Piotr Sobiecki i rezerwowy Dawid Odwrot.
Choć chłopaki zostawili serducho na trasie, czuliśmy jednak pewien niedosyt. Liczyliśmy na nieco więcej. I do domu już nie wracało się tak wesoło jak zwykle. Serdecznie wszystkim dziękujemy i gratulujemy! Ale następnym razem ma być lepiej!








