Jak pomóc dziecku wybrać odpowiednie liceum, a w nim odpowiednią klasę? Wśród szeregu dostępnych opcji warto samemu zrozumieć system, w którym będą kształcili się dzisiejsi ósmoklasiści. Przedmioty rozszerzone, które uczniowie wybierają na początku nauki w liceum, nabierają większego znaczenia przed maturą i egzaminami na studia.

Od czasu, kiedy naukę w liceum kończyli rodzice uczniów, którzy w tym roku zdają do ogólniaków, w szkołach średnich zmieniło się dużo. Szkoły mają więcej wolności w kształtowaniu własnego wizerunku i przygotowaniu oferty dla uczniów. O ile rodzice mieli do wyboru tradycyjne profile: matematyczno-fizyczny, biologiczno-chemiczny, humanistyczny i ogólny, ich dzieci muszą podjąć decyzję wśród całej palety profili i zdecydować się na przedmioty rozszerzone, których naukę będą kontynuowali przez całą szkołę.

Dobrze, żeby już na początku uczniowie wiedzieli, jakim wymaganiom będą musieli sprostać przy maturze i naborze na studia.

Co przyniosła reforma

Od roku szkolnego 2019/2020 w liceach są prowadzone oddzielne klasy dla absolwentów gimnazjów i absolwentów podstawówek. Uczą się według innych zasad. Według różnych zasad także będą zdawać maturę, choć wszyscy przystąpią do niej po 12 latach nauki.

Jak zapowiada MEN, uczniowie czteroletniego liceum będą zdawali maturę na nowych zasadach. Na razie wiadomo tyle, że nowa matura nie będzie się zasadniczo różnić od tej, którą znamy z ostatnich lat, ale wprowadzono do niej pewne zmiany: na przykład próg zdawalności dla egzaminu z obowiązkowego przedmiotu rozszerzonego (na poziomie 30% punktów) czy wprowadzenie obowiązkowego egzaminu pisemnego z języka obcego dla absolwentów klas dwujęzycznych.

Rozszerzenia przedmiotów

W czteroletnich liceach jest więcej godzin historii (aż 8), geografii, biologii i fizyki, które realizowane są w zakresie podstawowym, czyli obowiązkowym dla wszystkich. Zmniejsza się przez to ilość przedmiotów rozszerzonych, wciąż jednak uczeń będzie mógł wybrać dwa lub trzy takie przedmioty.

Ramowy program nauczania każdej klasy opracowuje dyrektor szkoły. To on, po konsultacjach z radą pedagogiczną, biorąc pod uwagę możliwości szkoły oraz zainteresowanie danym przedmiotem wśród uczniów, decyduje, jakie przedmioty będą realizowane w wymiarze rozszerzonym. Dyrektor również podejmie decyzję o tym, czy uczeń może zmienić przedmioty, których uczy się w trybie rozszerzonym, jeśli zmienią mu się zainteresowania w trakcie nauki w liceum.  

Jak to wygląda w praktyce?

Składając wniosek o przyjęcie do szkoły, dziecko może wybierać pomiędzy szeregiem różnych opcji. Jeśli mieszka w niewielkiej miejscowości, w której do wyboru są jedna lub dwie szkoły średnie, to w dostępnych opcjach można się stosunkowo łatwo zorientować. Jeśli natomiast jest uczniem z dużego miasta, to ilość możliwych wariantów może być nieco przytłaczająca. Klasy dają możliwość rozwoju w różnych kierunkach ścisłych (np. matematyczno-informatyczna, matematyczno-fizyczna czy matematyczno-geograficzna), humanistycznych, społecznych. Są licea, które zapraszają uczniów do klasy plastycznej czy artystycznej. Niektóre szkoły z góry rozszerzają uczniom język obcy. Zdarzają się także licea, które realizują rozszerzenia inaczej. W jednym z niepublicznych ogólniaków w stolicy klasy nie są profilowane, a rozszerzenia realizuje się w mniejszych grupach – wydrębnionych z części klasy lub międzyklasowych na pierwszych i ostatnich lekcjach nauki.

Co po maturze?

Dzieci skupiają się dzisiaj głównie na egzaminach i na tym, by znaleźć miejsce w wymarzonej szkole średniej. Rozszerzenia mają dla nich mniejsze znaczenie. Jednak im bliżej matury, tym istotniejsze wydają się wcześniejsze wybory. Rozszerzenia są ważne, bo na niektóre wydziały wymaga się zdania egzaminu dojrzałości na rozszerzonym poziomie i to z niego obliczane są punkty przy rekrutacji. Na przykład przy egzaminie na prawo na Uniwersytet Warszawski średnia ocen obliczana jest z egzaminu maturalnego z języka polskiego i obcego, matematyki oraz dwóch przedmiotów dodatkowych. Jeden z nich trzeba zdać obowiązkowo na poziomie rozszerzonym, a jeśli drugi zdany jest na podstawowym, to dostaje się za niego mniej punktów. Każdy wydział kieruje się tutaj innymi wytycznymi.